zazdrość

To było tak. Był interesujący, szurnięty, elokwentny, marzyciel, obiecywacz, alpinista, fighter. Fajny. Ja – emocjonalne zwierzątko, ufające ludziom. Potrzebował pieniędzy – dostawał, leków -to samo, przy okazji zabawki dla córki, czekoladki. Mama mówiła – jeśli coś robisz, nie oczekuj wdzięczności. Obietnic było tyle, ze już wszystkich nie pamiętam. Toskania, Alpy, kajaki w Argentynie. Slowely, slowely, zanurzona we własnych problemach, odpuszczałam. Przyjdzie Read more about zazdrość[…]